Czym jest przemoc psychiczna? Kim jest psychopata? Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek na te pytania? Czy znasz odpowiedź?
Przemoc psychiczna dotyka znacznie większego odsetka ludzi niż podają to media Bardzo często nie wychodzi ona na światło dzienne, najczęściej słyszymy o niej w sytuacji kiedy dochodzi do śmierci. Przemoc psychiczna jest przemocą w białych rękawiczkach. Nie widać śladów pobicia, jest brak świadków agresji słownej zatem wydawać się może, że wszystko jest w porządku. Nic bardziej mylnego.
Ile z nas żyje pod jednym dachem z psychopatą (badania dowodzą że to mężczyźni w większości przypadków są sprawcami przemocy)? Przemoc psychiczna bardzo powoli wchodzi do związku. Oprawca na początku "bada" grunt, zaczyna się od niewinnych uwag, uszczypliwości a kończy się na poniżaniu, niszczeniu człowieczeństwa. Najgorzej jeśli w domu jest dziecko, wówczas eskalacja przemocy nabiera na silę. Bardzo często sprawca angażuje dziecko w swoją potyczki, robiąc z niego narzędzie do zadawania bólu matce, ucząc go sposobu odzywania i zachowywania, aby wyrządzać jak największy ból psychiczny. Dziecko nie zdaje sobie sprawy jak ogromny zadaje ból, bo skoro rodzic (osoba, której ufa), każe tak robić to znaczy, że nie jest to złe. Manipulowane dziecko nigdy nie stanie za matką - ofiarą psychopatycznego męża, ojca. Dziecko mamione prezentami, "korzyściami" w postaci braku rehabilitacji czy konieczności pójścia do szkoły stanie po stronie tego drugiego rodzica. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przemoc psychiczna jest trudna do udowodnienia. To głównie słychać krzyki ofiary. To ofiara wygląda jak siedem nieszczęść, to ofiara jest smutna, przygaszona, zmęczona. To ofiara żyje w zawieszeniu między miłością do dziecka a brakiem możliwości przerwania tej toksycznej sytuacji. Bo wie, że dziecko opowie się za bycie z ojcem, i będzie nienawidziło matkę (przynajmniej przez pewien czas), która odeszła od ukochanego jego tatusia. Często zdarza się, że psychopacie nie wystarczy już gnębienie dorosłego członka rodziny i swoje okrucieństwo przerzuca na młodszych członków rodziny.
Udowodnienie przemocy psychicznej jest bardzo trudne. Często ofiara przemocy przedstawiana jest jako osoba niezrównoważona emocjonalnie, nieudolna wychowawczo czy nieporadna życiowa. Najgorsze w tym wszystko jest to, że ofiara zaczyna wierzyć w ten stek bzdur wypowiadanych pod jej adresem. Wyrwać się z piekła przemocy doświadczanej przez psychopatę jest bardzo trudno, ale NIE NIEMOŻLIWE.
Przemoc psychiczna dotyka znacznie większego odsetka ludzi niż podają to media Bardzo często nie wychodzi ona na światło dzienne, najczęściej słyszymy o niej w sytuacji kiedy dochodzi do śmierci. Przemoc psychiczna jest przemocą w białych rękawiczkach. Nie widać śladów pobicia, jest brak świadków agresji słownej zatem wydawać się może, że wszystko jest w porządku. Nic bardziej mylnego.
Ile z nas żyje pod jednym dachem z psychopatą (badania dowodzą że to mężczyźni w większości przypadków są sprawcami przemocy)? Przemoc psychiczna bardzo powoli wchodzi do związku. Oprawca na początku "bada" grunt, zaczyna się od niewinnych uwag, uszczypliwości a kończy się na poniżaniu, niszczeniu człowieczeństwa. Najgorzej jeśli w domu jest dziecko, wówczas eskalacja przemocy nabiera na silę. Bardzo często sprawca angażuje dziecko w swoją potyczki, robiąc z niego narzędzie do zadawania bólu matce, ucząc go sposobu odzywania i zachowywania, aby wyrządzać jak największy ból psychiczny. Dziecko nie zdaje sobie sprawy jak ogromny zadaje ból, bo skoro rodzic (osoba, której ufa), każe tak robić to znaczy, że nie jest to złe. Manipulowane dziecko nigdy nie stanie za matką - ofiarą psychopatycznego męża, ojca. Dziecko mamione prezentami, "korzyściami" w postaci braku rehabilitacji czy konieczności pójścia do szkoły stanie po stronie tego drugiego rodzica. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przemoc psychiczna jest trudna do udowodnienia. To głównie słychać krzyki ofiary. To ofiara wygląda jak siedem nieszczęść, to ofiara jest smutna, przygaszona, zmęczona. To ofiara żyje w zawieszeniu między miłością do dziecka a brakiem możliwości przerwania tej toksycznej sytuacji. Bo wie, że dziecko opowie się za bycie z ojcem, i będzie nienawidziło matkę (przynajmniej przez pewien czas), która odeszła od ukochanego jego tatusia. Często zdarza się, że psychopacie nie wystarczy już gnębienie dorosłego członka rodziny i swoje okrucieństwo przerzuca na młodszych członków rodziny.
Udowodnienie przemocy psychicznej jest bardzo trudne. Często ofiara przemocy przedstawiana jest jako osoba niezrównoważona emocjonalnie, nieudolna wychowawczo czy nieporadna życiowa. Najgorsze w tym wszystko jest to, że ofiara zaczyna wierzyć w ten stek bzdur wypowiadanych pod jej adresem. Wyrwać się z piekła przemocy doświadczanej przez psychopatę jest bardzo trudno, ale NIE NIEMOŻLIWE.
Komentarze
Prześlij komentarz